• [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

    jakoby samobójstwo było  niesprawiedliwe", podczas gdy ka\dy do niczego w świecie nic ma tak bezspornego
    prawa, jak do własnej osoby i \ycia. Zalicza się je nawet - jak ju\ powiedziano - do zbrodni, z czym wią\e się
    haniebny pogrzeb i konfiskata spuścizny; dlatego sąd przysięgłych wyrokuje prawie zawsze o fakcie obłędu.
    Pozostawmy na razie rozstrzygnięcie w lej kwestii poczuciu moralnemu i porównajmy wra\enie, jakie wywiera
    na nas wiadomość, i\ jakiś znajomy popełnił przestępstwo, a więc zabójstwo, okrucieństwo, oszustwo czy
    kradzie\, z informacją o jego dobrowolnej śmierci. Podczas gdy pierwsza wiadomość budzi naj\ywsze
    oburzenie, najwy\szą niechęć, wołanie o karę lub zemstę, to druga wywołuje \ałość i współczucie, z domieszką
    raczej podziwu dla jego odwagi miast moralnej dezaprobaty, która towarzyszy złemu postępkowi. Kto nie miał
    znajomego, przyjaciela, krewnego, który dobrowolnie rozstał się z tym światem? - I o takim mielibyśmy
    myśleć z od~ ra\ą, jak o przestępcy? Nego ac pernego! Jestem raczej zdania, \e duchownych nale\ałoby
    wezwać do zdania sprawy z tego, co upowa\nia ich - przy niemo\ności podparcia się jakimkolwiek biblijnym
    autorytetem, ba, przy braku choćby jakichś uzasadnionych argumentów filozoficznych - do piętnowania takiego
    popełnionego przez wielu miłych nam i powa\anych ludzi postępku jako zbrodni, i do odmawiania tym, co
    dobrowolnie odchodzą ze świata, uczciwego pogrzebu. Trzeba jednak przy tym ustalić, i\ \ąda się podania
    racji, i nie przyjmuje się w zamian pustych frazesów ani obel\ywych słów 2. - Gdy sądownictwo karne potępia
    smobójstwo, nic jest to przecie\ kościelnie wa\ny powód, a nadio rzecz bezwzględnie śmieszna: jaka\ bowiem
    kara mo\e odstraszyć tego, kto szuka śmierci? - Jeśli karze się próbę samobójstwa, to karze się w istocie
    niezręczność, przez którą próba ta się nie powiodła.
    Tak\e staro\ytni byli dalecy od tego, by rozpatrywać całą rzecz w owym świetle. Pliniusz (hist. nattib. 28, c.
    l; t. IV, s. 351, red. Bip.) mówi: Viiam quidem non adeo ex-petendam censemus, ul quoque modo trahenda sit.
    Quisqu-is es lalis, aeque mońere, etiam cum obscoenus vixeris, aut nefandus. Quapropter hoc primum quisque in
    remediis animi sui habeat: ex omnibus bonis, quae homim tribuit natura nullum mełius esse tempestiva morte:
    idque m ea optimum, quod Ułam sibi quisque praestare potevit. Ten\e mówi równie\ (Lib. 2, c. 7; t. I. s. 125); ne
    Deum quidem posse omnia. Namque nęć sibi potest mortem consciscere, si velit, quod homini dedit optimum in
    tantis vitae poenis etc. Wręczano przecie\ w sposób jawny z polecenia magistratu - w Massalii i na wyspie Keos
    - kielich z cykutą temu, kto mógł podać uzasadnionione racje, dla których chce umrzeć (Val. Max. L.1I, c. 6 P 7
    et 8)3. A ilu\ to bohaterów i mędrców staro\ytności zakończyło swe \ycie dobrowolną śmiercią! Mówi wprawdzie
    Arystoteles (Eth. Nicom. V, 75), i\ samobójstwo jest niesprawiedliwością wobec państwa, jakkolwiek nie wobec
    własnej osoby; jednak\e Stobajos przytacza w swej prezentacji etyki perypa-tctyckiej (Eci. eth. II, c. 7, s. 286)
    następujące zdanie:
    Pheuklon de ton bion gignesfhai iois men agalhois en tais agan atykhiais tois de kakois kai en lais agan
    eufykhiais (Viiam autem re!inquendam esse bonis m nimiis quidem miseriis, pravis ero m nimiiim quoque
    secundis). l podobnie, s. 312: Dio kai gamesein, kai paidopoiesesthai, kai po-lifeuseslhai, etc., kai katholou ten
    arelen askounta kai me-nein en to bioi, kai palm, ei deoi, pole di' anankas apalla-gesesthai, laphes pronoesanta,
    etc (Ideoque ugorem ducłurum, et liberos procreaturum, et ad civilatem accessurum etc., alque omnino virlutem
    coiendo tum viiam serva-lurum, tum ilerum, cogenie necessifate, reiicturuin, etc.), Nawet u stoików znajdujemy
    pochwałę samobójstwa jako szlachetnego i bohaterskiego postępku, na poparcie czego mo\na przytoczyć setki
    fragmentów - najdobitniejszc zaś pióra Seneki. U Hindusów nadto samobójstwo jawi się często jako czyn
    religijny, zwłaszcza w formie palenia wdów na stosie, a tak\e jako rzucanie się pod koła wozu boga Wisznu
    (Juggernaul), wydawanie się na łup krokodylom w Gangesie tub świętych sadzawkach świątynnych itp.
    Podobnie rzec,' się ma w teatrze, tym zwierciadle \ycia: widzimy np. w znanej chińskiej sztuce 1'orpbelin de la
    Chine (przekład Sl. Julien 1834), jak niemal wszystkie szlachetne charaktery kończą swe \ycic samobójstwem,
    przy czym w \aden sposób się nic napomyka, ani le\ samemu widzowi nie przychodzi do głowy jakoby
    ( WWW.FILOZOF.PL  Studencki Serwis Filozoficzny )
    18
    popełnili oni przestępstwo. Ba, nie inaczej dzieje się w istocie na naszej własnej scenie; np. Palmira w
    Mahomecie, Mortimer w Marii Stuart, Otello, hrabina Terzky. Czy\ monolog Hamleta jest rozwa\aniem
    jakiegoś przestępstwa? Mówi się tu po prostu, \e gdyby mieć pewność swego absolutnego unicestwienia
    poprzez śmierć, to - wobec nędznego stanu świata - nale\ałoby je bezwarunkowo wybrać. Bul ihere lies ihe mb.
    - Racje zaś, wysuwane przez duchownych monoteistycznych, tj. \ydowskich religii oraz dostosowujących się [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl