• [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

    Newton mógł równie dobrze przyjąć, \e siła przyciągania
    jest odwrotnie proporcjonalna do sześcianu odległości, a
    nie kwadratu, jeśli tylko wymagałyby tego dane astro-
    nomiczne. Natomiast Einstein nie mógłby włączyć takiego
    prawa do swojej teorii, nie niszcząc przy tym jej pojęcio-
    wej postawy. Właśnie dlatego czternaście równań Ein-
    steina wykazuje nieuchronność, której brak trzem rów-
    naniom Newtona.6
    Widzimy, \e nieuchronność wią\e się ściśle ze strukturalną
    prostotą. To samo piękno działa i w "logice rozwoju" fizycznych
    teorii, i w "kontekstach odkryć" poszczególnych uczonych.
    A więc nie piękno mechaniczne, lecz piękno struktury. Czy jest
    ono podobne do piękna wyścigowego konia? Lub do posągu
    młodzieńca Doryforosa, wyrzezbionego przez Polikteta, a uwa\anego
    przez Greków za wzorzec proporcji ludzkiego ciała? Powraca tu więc
    echem Wielka Teoria, a wraz z niÄ… problem symetrii jako istotnego
    elementu piękna. Symetrie odgrywają ogromną rolę we współczesnej
    fizyce, ale stawiajÄ…c zagadnienie symetrii, wkraczamy w "kontekst
    uzasadnienia", czyli do tych treściowych elementów teorii fizycznych,
    6 S. Weinberg, Sen o teorii ostatecznej, Wyd. Alkazar, Warszawa 1994, s. 172.
    70
    które prowadzą do właściwych empirycznych przewidywań i osta-
    tecznie do przyjęcia danej teońi przez społeczność uczonych.
    W fizyce symetria staje siÄ™ elementem matematycznej struktury
    danej fizycznej teorii i symetriÄ™ spotyka ten sam los, co tÄ™ strukturÄ™.
    Podlega ona ewolucji i kolejnym uogólnieniom w kierunku wyzna-
    czonym przez wzrost strukturalnego piękna. Od prostych symetńi
    przestrzennych do wyrafinowanych symetrii dynamiki oddziaływań
    fundamentalnych. Idea jest ciągle ta sama, tylko trzeba ją umiejętnie
    wyekstrahować z tego, co pierwotnie nazywano symetrią. Kwadrat
    jest symetryczny, bo po obrocie o 90° wokół osi przechodzÄ…cej przez
    jego środek pokrywa się sam ze sobą. Symetria jest więc w gruncie
    rzeczy operacją (obrót), która coś zachowuje (kształt kwadratu).
    A więc niekoniecznie musi się stosować tylko do figur przestrzen-
    nych. Na przykład pomiędzy dwoma nukleonami w jądrze atomowym
    działa siła, a więc jest pewna operacja (oddziaływanie), która coś
    zmienia, ale coÅ› zachowuje i to coÅ›, co jest zachowane, okazuje siÄ™
    istotne dla oddziaływań jądrowych tak, jak kształt jest istotny dla
    kwadratu (zmiana kształtu spowodowałaby, \e kwadrat przestałby być
    kwadratem). Tak rozumianą symetrię mo\na opisać matematycznie.
    Odkrycie symetrii charakterystycznej dla danego oddziaływania jest
    praktycznie równoznaczne ze stworzeniem teorii tego oddziaływania.
    I tu problem piękna łączy się z programem jedności fizyki.
    Oddziaływania elektromagnetyczne i jądrowe słabe (leptonowe)
    Weinberg i Salam połączyli w jedno oddziaływanie, zwane elektrosła-
    bym, poniewa\ udało się im zidentyfikować symetrię zjednoczonego
    oddziaływania. Przewidywania empiryczne, wynikające z teorii
    Weinberga-Salama, zostały potwierdzone eksperymentalnie w
    akceleratorze, znajdujÄ…cym siÄ™ w CERN-ie pod GenewÄ…. W energiach
    powy\ej 100 GeV (Gigaelektronowoltów) istnieje jedno elektrosłabe
    oddziaływanie; poni\ej tej granicy energetycznej symetria, charaktery-
    styczna dla oddziaływania elektrosłabego, ulega złamaniu na dwie
    "mniejsze" symetrie i pojawiają się związane z nimi dwa oddziały-
    wania: elektromagnetyczne i słabe jądrowe.
    Tzw. Wielka Unifikacja Fizyki, czyli zjednoczenie oddziaływań
    elektrosłabych z jądrowymi silnymi (hadronowymi) ciągle jeszcze
    71
    znajduje się na warsztacie fizyków-teoretyków, poniewa\ dotychczas
    nie udało im się wyró\nić (spośród kilku kandydatur) właściwej
    symetrii rządzącej zunifikowanymi oddziaływaniami. Wiadomo tylko,
    \e Wielka Unifikacja występuje w energiach rzędu l O14 GeV. Są to
    energie o wiele rzędów wielkości przewy\szające jakiekolwiek
    mo\liwości uzyskania ich na ziemi, ale panowały one we Wszech-
    świecie 10'39 sęk. po Wielkim Wybuchu. Jeśli słuszne są nasze
    kosmologiczne teorie, Wszechświatem rządziła wówczas symetria
    Wielkiej Unifikacji.
    Ale do zdobycia pełnego piękna fizykom potrzeba jeszcze
    jednego zjednoczenia - zjednoczenia grawitacji z wszystkimi
    pozostałymi oddziaływaniami. Jest rzeczą zrozumiałą, i\ nale\y
    oczekiwać tu jeszcze większych trudności ni\ w przypadku Wielkiej
    Unifikacji. Teoria podpowiada, \e Superunifikacja - gdy\ tak fizycy
    nazywają zjednoczenie grawitacji z innymi oddziaływaniami - mo\e
    się dokonać tylko w energiach rzędu 1019 GeV. Energie takie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zambezia2013.opx.pl